Jacek Bomba
Zmiany, jakie przechodziła Klinka Katedry Psychiatrii (wówczas Akademii Medycznej w Krakowie) w drugiej połowie lat pięćdziesiątych, dotyczyły także struktury zespołu klinicznego. Pielęgniarki (i jeden pielęgniarz) uzupełniały wykształcenie i zyskiwały dyplomy. Rozpoczęło się też tworzenie zespołu wielozawodowego. Sprzyjało temu otwarcie, po przemianach politycznych w 1956 roku, studiów psychologicznych ze specjalnością psychologii klinicznej na Wydziale Filozofii Uniwersytetu Jagiellońskiego. Absolwenci – psychologowie kliniczni – zaczęli, mimo trudności wynikających z polityki etatowej władz, znajdować w Klinice zatrudnienie. Szybko zostali włączeni do zespołów terapeutycznych i badawczych.
Wśród pierwszych była mgr Magdalena Kaczyńska, która niebawem przyjęła nazwisko męża i znana jest jako Nałęcz-Nieniewska. Wpierw znalazła miejsce w zespole oddziału psychiatrii dziecięcej. Zespół był ciekawy. Superwizował go profesor Antoni Kępiński. A po nim docent Boguchwał Winid. Jedną z opiekunek pacjentów była Kora Jackowska zanim stała się gwiazdą piosenki. Mgr Nieniewska nie podążyła jednak za Korą, a za docentem Winidem i weszła do zespołu psychoanalitycznej psychoterapii osób z nerwicami.
Kiedy w Katedrze zorganizowano systematyczne szkolenie w psychoterapii stała się znaczącym nauczycielem psychoterapii. Praca z dziećmi we wczesnym etapie kształcenia się w psychopatologii i psychoterapii jest bardzo wartościowym doświadczeniem rozwoju człowieka i zakłóceń rozwoju. Pozycja Magdy Nieniewskiej w psychoterapii polskiej jest solidna, i co ważne, nie ma nic z gwiazdorstwa, co się psychoterapeutom zdarza.
Z profesorskiej rodziny, w jakiej się wychowała, wyniosła życzliwy acz nieprzesadny stosunek do gotowania. Przemawia do niej prostota i niewyszukane, chociaż intrygujące smaki. Na przykład faszerowana cukinia. Ta jarzyna znana jest pod wieloma nazwami. Prócz tej wywiedzionej z włoskiego, używa się też pochodzącej z francuskiego – kurżetka. Jest też tradycyjna, polska – kabaczek. Aż dziw, że ta jarzyna nie ma nazwy pochodzącej z angielskiego. Ale nie ma.
FASZEROWANY KABACZEK
15 cm na osobę Kabaczka o średnicy 15 cm
½ Cebuli
2 łyżki Tartej bułki
2 łyżki Oliwy
2 łyżki Tartego parmezanu
1 łyżeczka Soli
½ łyżeczki Pieprzu
½ szklanki Bulionu warzywnego
½ szklanki Białego wina
Dojrzałego kabaczka umyć. Przeciąć wzdłuż na dwie połowy. Wybrać łyżeczką pestki i otaczające je miękkie włókna. Nie wyrzucać, tylko posiekać i ułożyć na dnie naczynia do zapiekania. Wydrążone połówki posolić i odłożyć na pół godziny.
Drobno posiekaną cebulę udusić na oliwie, podlewając bulionem i winem. Wymieszać z bułką tartą, doprawiając solą, pieprzem i oliwą.
Osuszyć połówki kabaczka papierowym ręcznikiem, wypełnić farszem z cebuli i bułki. Ułożyć w naczyniu. Posypać serem.
Wlać na dno pozostały bulion, wino i oliwę.
Piec w piekarniku 20 minut w temperaturze 150oC.
Jeść na ciepło.
■
Kwartalnik Psychiatra 41 (2/2023)
Zdjęcia w serwisie: www.stock.chroma.pl, www.123rf.com, archiwa autorów i redakcji.