Anna Sterna
| Psycholożka, psychoterapeutka, Uniwersytet Medyczny w Poznaniu
Fundacja Otwarte Seminaria Filozoficzno-Psychiatryczne już po raz 9 zorganizowała swoje tytułowe seminarium. W murach Wydziału Filozofii Uniwersytetu Warszawskiego w dniach 25-26.11.23 r. zebrały się osoby reprezentujące różne środowiska i dziedziny, żeby wspólnie poszukać odpowiedzi dla psychiatrii biomedycznej.
Seminarium od kilku lat konsekwentnie pełni funkcję platformy, na której spotykają się osoby z doświadczeniem kryzysu psychicznego, klinicyści, osoby zaangażowane w tworzenie systemu opieki zdrowotnej i naukowcy. Jego głównym celem jest stworzenie okazji do zaistnienia pogranicza filozofii i psychiatrii oraz dokonującej się na nim wymiany. W ten sposób wydarzenie staje się okazją do wniesienia takich pytań jak np. „Jakie są filozoficzne podwaliny podejść psychoterapeutycznych?”, „Jak kondycję człowieka definiuje współczesna psychiatria?”, „Czy kryzys psychiczny jest czymś, czemu należy bezwzględnie zapobiegać?”. Atutem seminarium jest jego wewnętrzna różnorodność i nastawienie na dialogiczność między prelegentami a słuchaczami. Wspomniane pytania zatem stawiają nie tylko prelegenci różnego wykształcenia, ale i słuchacze, reprezentujący różne środowiska. To niezwykła opozycja wobec spotkań w grupach bardziej homogenicznych, w których psychiatrzy podejmują dialog z psychiatrami, psychoterapeuci z psychologami, a asystenci zdrowienia z osobami w kryzysie.
Tegoroczne seminarium odbyło się pod hasłem „Edukacja i Wartości”. Działalność Fundacji przez ostatnie dwa lata koncentrowała się właśnie wokół promocji wiedzy filozoficznej poprzez organizację trzech edycji kursu dla praktyków pt. „Filozofia i psychiatria dla kierunków medycznych”, jak i warsztatów w obszarze Praktyki Opartej na Wartościach (ang. Values-Based Practice).
Dzień 1
Wydarzenie otworzył wykład prof. Zofii Rosińskiej, która na podstawie prac filozofów XIX i XX w. analizowała doświadczenie tolerancji. Jeśli uznać tolerancję za sposób radzenia sobie z innością, to zastępowanie różnicowania poszukiwaniem połączeń mogłoby sprawić, że tolerancja stałaby się zjawiskiem nieużytecznym.
Następnie dr hab. Andrzej Kapusta, odnosząc się m.in. do myśli Kazimierza Dąbrowskiego o dezintegracji pozytywnej, próbował poszukiwać możliwych szans ukrytych w doświadczeniu kryzysu egzystencjalnego. Swoim wystąpieniem stawiał pytanie o możliwości przeformułowania doświadczenia kryzysu z rozpadu i utraty na doświadczenie nie tylko nieuchronne, ale być może stymulujące do osobowego wzrostu.
Kolejna część poświęcona była psychopatologii inspirowanej fenomenologią. Tę sekcję otworzyło wystąpienie dr Marcina Rządeczki, w którym starał się zaproponować sposób pożytkowania idei filozoficznych we współczesnych badaniach ilościowych, poszukując pomostu między naukami przyrodniczymi a filozofią. Następnie mgr Martyna Iwanicka próbowała odpowiedzieć na pytanie o to, jak przeżywany jest czas w trakcie doświadczeń mistycznych – zwalnia, przyspiesza, a może zanika? I jak może nas to przybliżyć do rozumienia doświadczenia osób będących w kryzysie psychotycznym? Tę część seminarium zamknęło wystąpienie mgr Anny Sterny, która przyjrzała się doświadczeniom osób z diagnozą borderline przez pryzmat czasu. Czy trudności takie jak impulsywność możemy rozumieć jako efekt utraty dostępu do przeszłości i przyszłości, a fragmentaryzację tożsamości jako wynik braku czasowej ciągłości?
W kolejnym panelu padały pytania o wartość autorefleksji i samobadania w procesie przywracania i podtrzymywania równowagi psychicznej. Mgr Elżbieta Filipow próbowała nakreślić granicę między prozdrowotnym a jatrogennym wymiarem studiowania filozofii w procesie wychodzenia z kryzysu psychicznego. Następnie mgr Joanna Ziemna omówiła pozakliniczne sposoby zwiększania samoświadomości, wprowadzając japońską praktykę grup stymulujących prewencyjną autorefleksję – Tojisha-Kenkyu.
Ostatnim tego dnia wystąpieniem była analiza filozoficznych źródeł psychoterapii poznawczo-behawioralnej dr Konrada Banickiego. Było więc o śladach Epikteta, Sokratesa czy Buddyzmu Zen ukrytych w teoriach M. Linehan czy A. Becka.
Ten dzień zakończył się spektaklem „Niesamowite”, grającego już od 5 lat Teatru Kryzys, w którym osoby z doświadczeniem kryzysu psychicznego w roli aktorów próbowały aktualizować wartość znanych opowieści i bajek, których znaczenie spowszedniało w kulturze.
Dzień 2
Drugi dzień konferencji otworzył panel refleksji nad systemem opieki psychiatrycznej. Rozpoczął go wykład prof. Jacka Wciórki, który przyjrzał się zmieniającym się wartościom ukrytym w architekturze opieki psychiatrycznej. Prześledził historię stosunku wobec osób w kryzysie psychicznym od przedmiotowego, po ślady medycyny spersonalizowanej, rysujące się w psychiatrii obecnie. Następnie Kinga Petryka na przykładzie Soterii poszukiwała pozamedycznych opisów zarówno procesu zmiany, jak i miejsca osoby w kryzysie psychicznym w systemie.
W kolejnym panelu mgr Jakub Zawiła-Niedźwiecki starał się omówić miejsce psychiatrii w naukach medycznych, zwracając uwagę nie tylko na jej „pozabiologiczną” twarz na tle innych dziedzin medycyny, ale też pomostową funkcję – jak często psychiatria jest tłumaczem pomiędzy środowiskiem klinicystów a osobami korzystającymi z pomocy? Po nim dr Tomasz Staniszewski podjął się analizy wartości w filozofii XX-wiecznego myśliciela Franza Rozenzweiga.
Nie mogło też zabraknąć sekcji czerpiącej z myśli psychoanalitycznej, którą zaczęła mgr Agata Mysona rozważaniami z obszaru etyki lacanowskiej jako stojącej w opozycji wobec kapitalistycznego prymatu produktywności. Z kolei wątek historyczny, osadzony w kontekście psychoanalitycznym, kontynuowała dr Mira Marcinów w swoim wystąpieniu na temat histerii.
Dzień drugi, jak i całość seminarium domknął panel poświęcony Kazimierzowi Dąbrowskiemu, w którym oprócz dr Miry Marcinów udział wzięli dr Cezary Żechowski i dr Zenon Waldemar Dudek. Paneliści szkicowali idee Dąbrowskiego na tle psychopatologii głównego nurtu, opisując nowatorskie dla polskiej psychiatrii XX w. wątki takie jak m.in. rozwojowy wymiar cierpienia czy wartość refleksji aksjologicznej.
Przegląd tematyki wystąpień oddaje poliwersyjny klimat całego wydarzenia. IX Otwarte Seminarium Filozoficzno-Psychiatryczne pt. „Edukacja i wartości” było spotkaniem, którego główną wartością jest możliwość nawiązania dialogu. Pozornie różniący się perspektywą reprezentanci różnych środowisk i idei spotkali się na poziomie podzielanego celu – generowania krytycznego, ale czułego głosu wobec polskiej psychiatrii.
■
(Nie)oczywiste refleksje pokonferencyjne
Grzegorz Andrzejczyk-Bruno
| Terapeuta w procesie kształcenia (PSTTSR), student psychologii
W listopadzie 2023 roku uczestniczyłem w IX Konferencji Otwartych Seminariów Filozoficzno-Psychiatrycznych (OSFP) „Edukacja i Wartości”. Udział w niej był przyczynkiem do kilku refleksji, którymi chciałbym się podzielić. Swoje przemyślenia ukażę w trzech perspektywach. A to z uwagi na występowanie przeze mnie właśnie w trzech rolach, które mają i z filozofią, i z psychiatrią części wspólne.
Pierwsza z nich to rola terapeuty w trakcie certyfikacji i szkolenia psychoterapeutycznego, którego klienci korzystają z usług lekarzy psychiatrów. Druga – osoby „głodnej wiedzy”, aktualnie studenta psychologii, bioetyki (w tym roku planuję wznowić studia, chcę dokończyć pisanie pracy dyplomowej z zakresu etyki psychoterapii), a za kilka lat (w 2027 roku) rozpocząć studia na Wydziale Filozofii (to jedna z moich największych „intelektualnych miłości”). Trzecia to rola pacjenta – osoby korzystającej, w miarę potrzeb, z usług lekarzy psychiatrów czy psychoterapeutów. Czym są Konferencje OSFP? Dla mnie są uzupełnieniem edukacji, tego jej fragmentu, który w moim odczuciu (być może za sprawą indywidualnych potrzeb) jest zbyt skromnie reprezentowany w czasie mojego kształcenia, czy to w zakresie psychologii, czy psychoterapii.
Upływ czasu nieco zatarł w pamięci szczegóły wystąpień konferencyjnych poszczególnych osób. Stąd z góry proszę o wyrozumiałość, bo zapewne – z tego powodu – wiele ciekawych kwestii pominę. Wreszcie, mimo najszczerszych chęci, być może nie oddam ich wiernie – tj. zgodnie z intencją ich autorek i autorów. Korzystając z okazji przekazuję wszystkim (bez wyjątku) Panelistkom i Panelistom moje szczere podziękowania, za dzielenie się zarówno wiedzą, jak i wątpliwościami czy słowami – „nie wiem” (bezcennymi nie tylko z punktu widzenia filozofii, ale i w obszarze ich specjalizacji), wreszcie za liczne pytania (postawione przez nich), na które już sam, również i dla siebie samego, chciałbym znaleźć odpowiedzi.
Na konferencji odnotowałem też rzecz bardzo cenną – mówienie przez osoby występujące o własnych problemach psychicznych, własnej terapii (w kontekście ich wystąpień). Szalenie cenię takie postawy, choćby z uwagi na wciąż obecną stygmatyzację osób korzystających z usług lekarza psychiatry czy psychoterapii. Sądzę, że to ważne, poza samym procesem destygmatyzacji, który przez takie postawy (mówienia o tym) jest wspierany. Związana jest z tym refleksja: Tak, lekarze też chorują, przechodzą kryzysy czy doświadczają wypalenia zawodowego, wymagając czasem pomocy innych – są ludźmi – ze wszystkim, co to ze sobą niesie.
Na konferencji poruszono wiele ciekawych kwestii. Pozostały po niej poczucie niedosytu oraz zapisane w notatniku pytania, na które będę szukał odpowiedzi, jako: student, czasami pacjent czy osoba zajmująca się psychoterapią, np.:
— jakie teksty filozoficzne są szczególnie pomocne m.in. w czasie wychodzenia z kryzysu psychicznego, zdrowienia i w szeroko pojętej higienie psychicznej? Czy i jakie realne wsparcie mogą dawać, czy to pacjentowi, czy to lekarzowi psychiatrze, psychoterapeucie? Czyniąc proces terapeutyczny skutecznym w osiąganiu celów pacjentów, lekarzy psychiatrów, społeczeństwa?
— ile filozofa powinno być w psychiatrze/terapeucie i co to znaczy?
— jakimi cechami powinien charakteryzować się lekarz psychiatra, by współpraca z pacjentem była owocna, i co to i dla kogo znaczy?
Zaintrygowało mnie wystąpienie prof. Jacka Wciórki (Instytut Psychiatrii i Neurologii), zatytułowane: „Wartości w nowej, coraz to nowszej psychiatrii?”. Pan Profesor bardzo ciekawie zestawił antywartości i wartości wraz z ich przejawami cechującymi psychiatrię, czemu nadał nazwę „Siedmiu grzechów głównych psychiatrii”:
- Pycha – pycha (arogancja, zdaniem autora tego tekstu) vs. pokora – skromność.
- Chciwość – sprzedajność vs. hojność – ofiarność.
- Nieczystość – pożądliwość vs. czystość – zdystansowanie.
- Zazdrość – jednostronność vs. miłość – roztropność.
- Łakomstwo – nieumiarkowanie vs. umiarkowanie – powściągliwość.
- Gniew – napastliwość vs. cierpliwość – pojednawczość.
- Znużenie – oportunizm vs. gorliwość – wytrwałość.
Przyznam, że wiele innych profesji pomocowych (nie tylko psychiatria) związanych m.in. z ochroną zdrowia psychicznego może skorzystać z tego zestawienia jako swoistego przypomnienia o wartościach (przedmiocie tej konferencji), ale i skorzystać z tego w nadawaniu kierunku m.in. własnej drodze zawodowej czy postawie życiowej – pojmowanej już szerzej. Bardzo dziękuję za ten głos (treść wystąpienia), był mi potrzebny: jako studentowi – osobie edukującej się stale; osobie pracującej w zakresie psychoterapii, której pacjenci (w modalności TSR/PSR – klienci) korzystają z usług lekarzy psychiatrów; wreszcie pacjentowi, którym czasem sam bywam.
Chciałbym też bardzo podziękować Lekarce Psychiatrii („sąsiadce na wykładach”), za nasze kuluarowe rozmowy zabarwione humorem, dygresjami i za refleksję, jaką z nich wyniosłem: warto rozmawiać, poznawać inne perspektywy. Co przez to rozumiem? Konferencje organizowane przez OSFP cechuje m.in. kameralność. Pozwala to na wymianę myśli między ludźmi m.in. różnych profesji czy występujących w różnych rolach. Przyznam, że moje doświadczenia w roli pacjenta z lekarzami psychiatrii były, mówiąc oględnie, różne. Co ciekawe, doświadczenia w roli terapeuty – bardzo dobre. Wracając do spotkanej Lekarki Psychiatrii – nasze rozmowy umocniły we mnie przekonanie, że w każdej grupie zawodowej panuje zróżnicowanie osób ją tworzących, zarówno co do ich walorów: merytorycznych, intelektualnych, erudycyjnych, osobowościowych, jak i wyznawanych wartości (etycznych). Nie mówiąc już o spotkaniu na płaszczyźnie filozofii – a ta obecna jest jawnie mniej lub bardziej praktycznie w każdej ludzkiej aktywności (choćby kodeksowo, etycznie). Z kolei patrząc z perspektywy pracy psychoterapeutycznej, pojawiła się u mnie refleksja: warto szukać lekarzy, psychoterapeutów – nie zrażać się w tych poszukiwaniach – z którymi możliwe jest zawiązanie owocnego „przymierza terapeutycznego”. Nie z każdym lekarzem czy psychoterapeutą i nie z każdym pacjentem jest ono w takim samym stopniu możliwe (mimo zaleceń, mimo najlepszych starań). A piszę to również i z perspektywy studenta, zainteresowanego naukowo tym zagadnieniem (w oparciu o badania naukowe temu poświęcone). To temat dość złożony, któremu dedykowane są przecież i obszerna refleksja, jak i badania tego zjawiska. Czy można tu coś zmienić? Sądzę, że tak – to zalecenie już dla mnie samego, od siebie samego.
To wszystko, czym się podzieliłem w tym tekście, to jedynie część tego, co wyniosłem z udziału w tej konferencji. Kończąc, pragnę zachęcić osoby zainteresowane wzajemnym przeplotem psychiatrii i filozofii do udziału w kolejnej konferencji. Informacje o niej mogą pojawić się niebawem na stronie Otwartych Seminariów Filozoficzno-Psychiatrycznych (https://osfp.org.pl/).
Do zobaczenia!
■
Zdjęcie: Jakub Tercz
OGŁOSZENIA I REKLAMY:
Kwartalnik Psychiatra 44 (1/2024)