Łukasz Święcicki Przyznaję się bez bicia. Znowu sięgnąłem do Clausewitza (proszę zauważyć, że te dwa zdania się rymują, jeśli przeczytać je w odpowiedni sposób. Nie powiem, że to specjalnie, ale uważam, że ładnie wyszło…). Właściwie to nie jest wielki wyczyn (nie mam na myśli rymowania, tylko sięganie), bo Clausewitz leży sobie pod ręką obok ulubionego fotela i aż kusi. Dziś […]
Odzyskiwanie hasła
Odzyskaj swoje hasło
Hasło zostanie wysłane e-mailem.
Cel i logika leczenia psychiatrycznego
Date:
Share post: