AUTOBUSOWE SUPER-WIZJE

LISTA

Przyglądając się uważnie

Łukasz Święcicki Zastanawiam się, bo przecież nie wiem tego, czy wiele problemów ze zrozumieniem otaczającej rzeczywistości nie wynika przypadkiem nie z tego, że nie wiemy,...

Elektrowstrząsy jako przykład medycyny holistycznej per se, per procura i per nogam

Łukasz Święcicki „Panie dziękuję Ci, że I w brzydkim mieście ManchesterOdkryłem ludziDobrych i rozumnych”Zbigniew Herbert. Modlitwa Pana Cogito – podróżnika Jeszcze w czasie, kiedy pobierałem nauki...

Pozycja leków przeciwdepresyjnych, czyli historia Adama i Ewy

Łukasz Święcicki Jest taka historia, którą czasem opowiadam na wykładach (mówię o różnych sprawach, ale staram się nie powtarzać zbyt często). Opowiadam więc o 16-letnim chłopaku,...

Mam koncepcję, co gorsza – mam ich więcej

Łukasz Święcicki Przysiągłem sobie w kaplicy (to jest taki nasz zwrot rodzinny, kiedyś pisałem o tym), że nie będę więcej nudził o tym, że jestem...

W co nie wierzymy, czyli Poncki Piłat i progenitura boża

Łukasz Święcicki Kiedy zaczęła się pandemia (pamiętacie jeszcze??), mieliśmy takie zjawisko, wydawało się, że całe życie się zmieni i nic nie będzie takie jak było. No i...

O świętych patronach moich wnuków – czyli Wnuczyliady część trzecia

Łukasz Święcicki Pomysł był, jak to często u nas bywa, autorstwa mojej kochanej Żony. I całe to zdanie należy odczytać na poważnie, bez jakiejkolwiek ironii. Żonę moją kocham...

Początki, których nie lubię

Łukasz Święcicki Od 35 lat jestem psychiatrą (wliczam sobie oczywiście z rozpędu okres, kiedy byłem lekarzem bez specjalizacji, ale starałem się zostać psychiatrą). Bycie psychiatrą oznacza, przynajmniej po...

Towarzystwo jak towarzystwo, ale te zjazdy!

Łukasz Święcicki Podobno Graucho Marx powiedział kiedyś, że nie chce należeć do organizacji, która nazywa go członkiem. Zawsze podobało mi się to twierdzenie i powoływałem się na...

Psacerki i psacery

Łukasz Święcicki Słowo „psacer”, oznaczające szczególny rodzaj spaceru z psem, wymyśliło się samo. Czy przypadkiem nie tak jest ze wszystkimi najlepszymi określeniami? Podczas pisania innego felietonu niechcący napisałem...

Różańcowe medytacje na spacerach z Borysiem anno domini 2020

Łukasz Święcicki Od wielu lat mam zwyczaj rano, podczas spaceru z Borysiem (psem, który jak wiadomo nie jest moim psem, a w każdym razie nie bardziej, niż...

Dziwne wakacje – czyli kościółkowo

Łukasz Święcicki Zasadniczo mam za krótkie ręce. To znaczy krótsze niż populacja. Przynajmniej niż ta jej część, co ma normalne. Czyli moje są krótkie. W związku z...

Tak wcześnie jest późno, czyli objawy epidemiozy

Łukasz Święcicki Jestem człowiekiem niespecjalnie praktycznym. Innymi słowy – praktycznie rzecz biorąc jestem frajerem. Zdarza mi się coś wymyślić, sam się dziwię, ale zdarza się,...

Święcicka Marysia

Łukasz Święcicki 22 stycznia 2020 roku zmarła moja najmłodsza siostra Marysia. Kiedy przyszła na świat miałem już lat 15 i w związku z Jej narodzeniem, w bardzo...

Między nami pacjentami

Łukasz Święcicki Kiedyś, ponad trzy lata temu, obiecywałem, że jeszcze napiszę o pacjentach, którzy leżeli razem ze mną w oddziale neurochirurgii po tym, kiedy pewien pan, patrząc w...

Wnuczyliada, czyli sam nie wiem jak to się stało

Łukasz Święcicki Pamiętacie, jak pięć lat temu w jednym z felietonów (o ulicy Czereśniowej, gdyby ktoś chciał sprawdzić) robiłem quiz na temat moich wnuków? Jasne, że nikt...

Mój dom dziwnie podzielony

Łukasz Święcicki Od urodzenia mieszkam w tym samym domu. Na Starym Żoliborzu. Oczywiście nie nazywamy go blokiem, tylko kamienicą. To jasne. Był zbudowany pod koniec lat 20.,...
spot_img