Ireneusz Cedeński Niedawno przypomniał mi się pewien dziwny i tajemniczy epizod z odległego etapu mojej kariery zawodowej. Były to lata postkomunistyczne, czy może lepiej, posocjalistyczne, parę lat po upadku PRL. W szpitalu psychiatrycznym, w którym pracowałem, zatrudniona była także pewna pani, która, jak to wtedy bywało udziałem bardzo wielu ludzi, w wyniku przemian gospodarczo-ustrojowych straciła poprzednie miejsce pracy. Była to […]
Odzyskiwanie hasła
Odzyskaj swoje hasło
Hasło zostanie wysłane e-mailem.
Możesz zniszczyć Putina
Date:
Share post: